sobota, 16 września 2017

Przyszła jesień. Pyszne dyniowe leczo z kaszą bulgur.

Kto nie lubi leczo? Chyba ciężko znaleźć taką osobę. Dla mnie leczo jest łącznikiem pomiędzy późnym latem a wczesną jesienią. Znakiem, że upały powoli się kończą i trzeba poszukać w szafie cieplejszego swetra. W tym roku jesień przyszła wyjątkowo szybko. Za szybko. Dlatego gotując leczo postanowiłam dodać dynię i kaszę bulgur. Efekt końcowy był zaskakujący. Pyszne, kremowe, ciepłe leczo. I to bez mięsa. Polecam :)



Składniki:
  • 1 cebula obrana i drobno posiekana
  • 2 papryki czerwone
  • 1 papryka żółta
  • 1 papryka zielona
  • 1 cukinia pokrojona
  • 1 mała dynia hokkaido
  • 6 pomidorów lima sparzonych i obranych ze skóry
  • 100 g kaszy bulgur
  • 2 łyżeczki harissy
  • sól do smaku

Przygotowanie:
  • Na patelni z grubym dnem rozgrzewam 4 łyżki oliwy i dodaję cebulę. Podsmażam do  zeszklenia.
  • Dodaję umyte i pokrojone w paski lub kostki papryki. Przykrywam i duszę 5 minut.
  • Dodaję cukinię w talarkach oraz obraną i pokrojoną w kostkę dynię. Duszę pod przykryciem około 10 minut.
  • Na końcu dodaję pokrojone w talarki lub łódki lub kostkę pomidory. Leczo gotuję kolejne 10-15 minut. Gdy pomidory puszczą sok, wsypuję 100 gram kaszy bulgur i duszę około 15 minut. Przyprawiam solą i harissą. Leczo jest najlepsze drugiego dnia :) Smacznego! 


niedziela, 15 stycznia 2017

Klasyka gatunku: pyszna lasagne

Lasagne to przykład pysznego comfort food, które ostatnio jest bardzo modne. Był czas, kiedy lasagne pojawiała się na naszym stole niezwykle często, później nastąpiła długa przerwa zakończona wielkim come back'iem :) Ugotujcie też tę pyszną włoską zapiekankę - warto! 


Składniki:
  • 9 płatów makaronu lasagne (polecam makaron Barilla, jest delikatny i pyszny)
Sos mięsny:
  • 500 g passaty pomidorowej 
  • 300 g mięsa mielonego wołowego 
  • 1 średnia cebula 
  • 2 ząbki czosnku 
  • 3 łyżki oliwy 
  • 1 łyżeczka oregano 
  • 1 łyżeczka bazylii 
  • 1/2 łyżeczki harissy (opcjonalnie)
  • 2 młode marchewki 
  • szczypta cynamonu
  • sól do smaku
Sos beszamelowy:
  • 15 g masła
  • 3-4 łyżki mąki pszennej 
  • 1 szklanka mleka 
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej 
  • 1/2 łyżeczki białego pieprzu 
  • sól do smaku  
  • 2 łyżki sera grana padano do posypania
  • listki bazylii do dekoracji 


Przygotowanie:
  • Rozgrzewam piekarnik do 200 stopni Celsjusza
  • Na dużej patelni rozgrzewam 3 łyżki oliwy. Obieram czosnek i wyciskam na patelnię. Podsmażam 3 minuty, aż się zrumieni. Dodaję mięso, które smażę około 5 minut. 
  • Obieram cebulę i marchewkę. Cebulę drobno siekam, natomiast marchewki ścieram na tarce z dużymi oczkami, po czym dodaję do mięsa najpierw cebulę, a dwie minuty później startą marchewkę. Dodaję harissę, zioła i cynamon . Doprawiam do smaku solą. Na końcu wlewam passatę pomidorową i duszę całość około 5 minut. 
  • Przygotowuję sos beszamelowy. W garnku z grubym dnem rozpuszczam masło. Dodaję mąkę, aż powstanie gęsta zasmażka. Stopniowo dodaję mleko, jeśli sos będzie zbyt gęsty, dodaję więcej mleka. Sos powinien mieć konsystencję gęstej śmietany. Na końcu doprawiam sos beszamelowy gałką muszkatołową, białym pieprzem i solą. 
  • Dno naczynia żaroodpornego smaruję masłem. Wykładam 2 łyżki sosu i rozsmarowuję. Rozkładam 3 płaty makaronu lasagne. Na makaron nakładam 1/3 porcji sosu mięsnego i dokładnie rozprowadzam. Następnie delikatnie nakładam cienką warstwę beszamelu. Nakładam kolejne 3 płaty lasagne i powtarzam wcześniejsze czynności. Na ostatniej, trzeciej warstwie lasagne rozprowadzam największą ilość sos beszamelowego i posypuję startym serem grana padano. 
  • Lasagne piekę 40 minut w 200 stopniach Celsjusza. Po upływie pierwszych 10 minut włączam termoobieg i wyłączam go gdy do zakończenia czasu pieczenia pozostaje 20 minut. Na ostatnie 10 minut wyłączam temperaturę i zostawiam zapiekankę w gorącym piekarniku. 
  • Po wyciągnięciu posypuję listkami bazylii. Smaczengo!







środa, 4 stycznia 2017

Niecodzienna pizza. Z gruszką, orzechami i serem pleśniowym.

Dzisiejszy przepis na pizzę to alternatywa dla wszędobylskich pomidorów i mozzarelli. Delikatny placek ze słodką gruszką oraz przełamującym całość serem pleśniowym oraz chrupiącymi orzechami stanowi elegancką oraz pyszną odmianę jednego z naszych ulubionych dań. Ciasto przygotowuję już tradycyjnie używając mąki Basia do pizzy. Uważam, że dobra mąka to połowa sukcesu udanej pizzy. Zapraszam do wypróbowania zupełnie nowej odsłony tej popularnej włoskiej potrawy :)



Składniki:
Ciasto:
  • 1 i 1/2 szklanki mąki do pizzy Basia (240g)
  • 3/4 szklanki letniej wody
  • 2 łyżeczki drożdży instant
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 2 łyżki oliwy extra vergine
Nadzienie:
  • 1 gruszka
  • 1 kulka mozzarelli
  • 100 g sera z niebieską pleśnią
  • 1/2 łyżeczki tymianku
  • 1/2 filiżanki łuskanych i posiekanych orzechów włoskich
  • 2 garście umytej rukoli

Przygotowanie:
  • Nagrzewam piekarnik do 250 stopni Celsjusza. Do środka wkładam kamień do pieczenia pizzy.
  • Mąkę, drożdże, sól, cukier oraz oliwę wrzucam do misy miksera. Dodaję wodę, zostawiając około 1/3 kubka. Wyrabiam ciasto, jeśli jest za suche dolewam wodę. Ciasto ma być elastyczne i nie powinno się kleić do rąk. Odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (od 30 do 45 minut).
  • Gruszkę myję, dzielę na ćwiartki, usuwam środki i następnie kroję w cieniutkie plasterki. Orzechy grubo siekam. Sery również kroję na plastry.
  • Wyrośnięte ciasto rozwałkowuję i układam na gorącym kamieniu do pizzy. Na wierzchu układam mozzarellę, gruszkę, posypuję orzechami i na końcu dodaję ser z niebieską pleśnią. Wierzch posypuję tymiankiem.
  • Wkładam do piekarnika na 15 minut (250 stopni Celsjusza).
  • Upieczoną pizzę posypuję wcześniej umytą rukolą. Smacznego!

Cytrynowy halibut. Pieczone ziemniaki. Sałatka z buraczkiem i pomarańczą. Cudo!

Dzisiejsza propozycja brzmi jak nie z tej ziemi ;-) Dodam, że nie miałam czasu na stanie godzinami w kuchni i gotowanie, bowiem nad jakością oraz krótkim czasem przygotowań czuwał nasz maleńki synek. W tym przypadku sukces tkwi w organizacji i dobrym podziale zadań. Przygotowanie tak pysznego dania nie zajmie nam wiele czasu (no poza pieczeniem ziemniaków, ale umówmy się, że to robi za nas piekarnik). Efekt jest spektakularny, a my nadal mamy siłę na resztę dnia :)




Składniki:
  • 200 g filetu halibuta
  • 1/2 cytryny
  • pieprz cytrynowy
  • sól
  • 1 łyżka masła klarowanego
  • 3-4 średnie ziemniaki
  • 1/2 łyżeczki suszonego tymianku
  • 4 łyżki oleju rzepakowego
  • 2 garście umytej rukoli
  • 1 gotowany buraczek (buraczki gotowane pakowane próżniowo kupuję w Lidlu)
  • 1 pomarańcza
  • 2 łyżki płatków migdałowych
  • 1 łyżka pestek słonecznika
  • 3 łyżki oliwy extra vergine
  • 1 łyżka wody
  • sól i pieprz

Przygotowanie:
  • Nagrzewam piekarnik do 225 stopni Celsjusza.
  • Ziemniaki obieram, myję i kroję w ósemki. Układam je w naczyniu do zapiekania, posypuję tymiankiem oraz solą oraz polewam olejem. Dokładnie mieszam i wstawiam do rozgrzanego piekarnika na 40 minut.
  • Przygotowuję sałatkę. Rukolę myję, osuszam i wrzucam do miski. Buraczek i pomarańczę obieram i kroję w kostkę. Płatki migdałów wrzucam na rozgrzaną patelnię i delikatnie rumienię. Do rukoli dodaję buraczka oraz pomarańczę oraz pół porcji migdałowych płatków. Całość dokładnie mieszam. 
  • Przygotowuję dressing: 3 łyżki oliwy z oliwek łączę z łyżką wody. Dodaję 2 łyżki soku z cytryny. Doprawiam pieprzem i solą. Polewam sosem sałatkę i mieszam. Na koniec posypuję (oczywiście z wysoka ;-) ) z wierzchu pozostałymi płatkami migdałów i nasionami słonecznika.
  • W międzyczasie delikatnie mieszam łyżką piekące się ziemniaki.
  • Na patelni rozgrzewam masło. Halibuta skrapiam obficie cytryną, posypuję solą i pieprzem cytrynowym. Układam rybę na patelni i smażę po 3 minuty z każdej strony.
  • Upieczone ziemniaki wyciągam z pieca, podaję z rybą i pyszną sałatką. Smacznego!