poniedziałek, 12 grudnia 2016

Jak poprawić nastrój w szary dzień? Zrób szarlotkę i ciesz się życiem :-)

Grudzień to przyjemny czas oczekiwania. Jest to także czas, kiedy dni są bardzo krótkie, a gdy zabraknie słońca robi się naprawdę nieprzyjemnie. Możemy jednak osłodzić i umilić szarość krótkich dni piekąc pyszną, aromatyczną szarlotkę. Przepis jest banalnie prosty, a efekt tak miły, że nic tylko robić. Dodam, że receptura jest dobra także dla mam karmiących, wiem z autopsji - maluszek nie zaskoczy nas później niespodziewanym koncertem spowodowanym kolką. W dodatku przygotowanie jest tak proste, że zdążycie w czasie drzemki kochanego maleństwa. I nie trzeba używać miksera ;-) Zapraszam!



Składniki: 
  • 1 szklanka mąki pszennej 
  • 1 szklanka kaszy manny 
  • 3/4 szklanki brązowego cukru 
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 150 g zimnego masła (można zastąpić 3/4 szklanki oliwy) 
  • 6 dużych, kwaśnych jabłek (boskop, szara reneta) 
  • 2 łyżeczki cynamonu 

Przygotowanie: 
  • Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni Celsjusza. 
  • Okrągłą blaszkę z odpinanym dnem smarujemy masłem. 
  • Obieramy jabłka i ścieramy na tarce lub tniemy na płatki w malakserze. 
  • Do miski wsypujemy mąkę, kaszę manną, cukier i proszek do pieczenia. Dokładnie mieszamy. 
  • Na dno blaszki wysypujemy jedną trzecią mieszanki i układamy połowę jabłek. Posypujemy cynamonem. Następnie wysypujemy drugą porcję mieszanki i nakładamy drugą połowę jabłek oraz posypujemy cynamonem. Całość przykrywamy trzecią częścią posypki. Na wierzch ścieramy na tarce o dużych oczkach zimne masło.
  • Pieczemy godzinę w 180 stopniach Celsjusza.
  • Zjadamy po przestudzeniu. Smacznego! 

niedziela, 9 października 2016

Szok i niedowierzanie! Pizza z cebulą.

Dwa lata temu spędziliśmy kilka wakacyjnych dni w Bergamo, w północnych Włoszech. Nogi bolały nas od chodzenia po urokliwym Citta Alta, a żołądki domagały się jedzenia. Nieopodal hotelu, w którym spaliśmy była piekarnia, gdzie można było kupić pizzę na kawałki. Za ladą stała przemiła pani i nożyczkami kroiła wybrany kawałek włoskiego placka. Ileż było rodzajów! Pizza z pomidorami, szynka parmeńską, papryką, cukinią i...cebulą. To nas zaintrygowało i postanowiliśmy spróbować cebulowej odmiany naszego ulubionego placka. To był strzał w dziesiątkę! Delikatne ciasto, gęsta śmietana, cukrowa, słodka w smaku cebula i tymianek. Pycha!
Po dwóch latach, na targu w naszej wsi zupełnym przypadkiem kupiłam słodką cebulę. Marzenie o pizzy cebulowej odżyło. Pozostało kupić creme fraiche i tymianek. Postanowiłam spróbować. Efekt przeszedł nasze oczekiwania. Proszę Państwa oto przepis na pizzę z cebulą vel pizzon cebulari :-) 



Składniki: 
Ciasto:
  • 1 i 3/4 szklanki mąki do pizzy (używam mąki Basia do pizzy typ 00) 
  • 1/3 paczki drożdży 
  • 1/2 łyżeczki soli 
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 2 łyżki oliwy 
  • Około 3/4 szklanki ciepłej ale nie gorącej wody
Nadzienie: 
  • Kwaśna śmietana 30% (użyłam śmietany Piątnica)
  • 1 i 1/2 cukrowej cebuli
  • 1 kulka mozzarelli 
  • Świeży tymianek 
  • Sól i biały pieprz 


Przygotowanie:
  • Piekarnik nagrzewam do 250 stopni Celsjusza. Wkładam kamień do pieczenia pizzy. 
  • Do misy miksera wsypuję mąkę, dodaję sól, cukier, drożdże i oliwę. Dolewam cieplej wody i hakiem wyrabiam ciasto aż będzie gładkie i elastyczne (5-7 minut). Odstawiam ciasto do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 30-45 minut. 
  • Cebulę obieram i kroję w cieniuteńkie pióra. Śmietanę przyprawiam solą i białym pieprzem. Myję i siekam kilka gałązek tymianku. 
  • Gdy ciasto na pizzę wyrośnie, wyciągam z piekarnika kamień. Ciasto rozwałkowuję na podsypanym mąką blacie i układam na kamieniu. Wierzch pizzy smaruję śmietaną, następnie układam mozzarellę porwaną na małe kawałki. Całość obficie posypuję cebulowymi piórami. Na końcu dodaję tymianek. 
  • Pizzę piekę 18 minut w temperaturze 250 stopni Celsjusza. Jeśli cebula zaczęłaby się przypalać, polecam zmniejszyć temperaturę do 210 stopni Celsjusza. Smacznego! 


wtorek, 28 czerwca 2016

Nie masz czasu? Zrób spaghetti!

Dzisiejszy obiad to włoska klasyka gatunku. Delikatny makaron spaghetti, aromatyczny sos z pomidorami, marchewką i cukinią oraz nuta sera grana padano. Pyszności, które możemy przygotować w pół godzinki, a ewentualny nadmiar spakować do lunch box'a i cieszyć się z pysznego dania następnego dnia w pracy :)

Składniki:
  • 2 ząbki czosnku 
  • 1 mała cebulka 
  • 200 g mięsa mielonego wołowego 
  • 3 łyżki oliwy extra vergine
  • 1 marchewka 
  • 1 mała cukinia 
  • 1/2 łyżeczki harissy (opcjonalnie)
  • 1/2 łyżeczki suszonego oregano 
  • 500 g passaty pomidorowej 
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki 
  • 1 łyżka startego sera grana padano
  • ugotowany makaron spaghetti (ilość wedle uznania)

Przygotowanie:
  • Na patelni z grubym dnem rozgrzewam oliwę. Czosnek i cebulę obieram. Czosnek wyciskam  na patelnię, a cebulkę drobno siekam i dodaję do czosnku. Podsmażam do zeszklenia, po czym dodaję mięso i smażę przez około 5 minut. 
  • Obieram i myję marchewkę. Ścieram marchewkę i umytą cukinię na tarce o grubych oczkach i dodaję do mięsa. Przyprawiam oregano, harissą i solę do smaku. Smażę całość na wolnym ogniu około 7 minut, aż warzywa ładnie zmiękną. 
  • Zagotowuję wodę w dużym garnku, wrzucam spaghetti i gotuję zgodnie z przepisem na opakowaniu. 
  • Do sosu dodaję passatę, podgrzewam, po czym zmniejszam ogień do małego i przykrywam. 
  • Gdy makaron jest gotowy, wrzucam go do sosu, całość energicznie mieszam, dodaję natkę pietruszki i nakładam na talerze. Na końcu posypuję makaron startym serem. Smacznego!







niedziela, 26 czerwca 2016

Pyszne śniadanie. Naleśniki.

Naleśniki to dla nas idealne śniadanie. Potrafimy jeść je zarówno w weekend jak i w tygodniu. Wbrew pozorom ich przygotowanie nie jest bardzo czasochłonne, a jeśli zależy nam na maksymalnym zaoszczędzeniu czasu, możemy przygotować ciasto poprzedniego wieczoru. 
Jedno jest pewne, naleśniki na śniadanie to recepta na naprawdę udany poranek :-)
Dzisiejsza wersja powstała dzięki siostrze Pitka, która zaserwowała nam takie naleśniki na śniadanie właśnie. Pycha! 

Składniki:
  • 1 i 1/3 szklanki mąki
  • 1 szklanka mleka
  • 1 szklanka wody
  • 2 jajka 
  • 2 łyżki oliwy (użyłam extra vergine)
  • 1 łyżka brązowego cukru 

Dodatki:
  • 1 opakowanie sera riccota
  • 1 słoiczek ulubionego dżemu (użyłam morelowego i porzeczkowego)
  • Miód lub syrop klonowy, do smaku 

Przygotowanie:
  • Mąkę i cukier wsypuję do misy miksera. Dodaję jajka, oliwę, mleko, wodę i miksuję na wysokich obrotach przez 5 minut. 
  • W tym czasie rozgrzewam patelnię do smażenia naleśników. Wlewam na nią łyżkę oliwy i rozsmarowuję po powierzchni patelni ręcznikiem papierowym.
  • Na gorącą patelnię wylewam chochelkę ciasta i smażę cieniutkiego naleśnika po około 2-3 minuty z każdej strony.
  • Na gotowy naleśnik nakładam łyżkę sera ricotta, dodaję ulubiony dżem, rozsmarowuję i zwijam wedle uznania w rulon bądź kopertę. Polewam miodem i podaję :-) Smacznego! 






niedziela, 5 czerwca 2016

Tarta prowansalska. Z bakłażanem i cukinią.

Wiele osób jest przekonanych, że zrobienie tarty jest bardzo trudne i czasochłonne. Nic bardziej mylnego :) Przygotowanie tarty jest bardzo przyjemne a efekt - nieziemski. Zachęcam do spróbowania. 
Dzisiejsza propozycja to gratka dla wielbicieli bakłażanów i cukinii. Pyszności! 



Składniki:
Ciasto:
  • 1 i 1/3 szklanki mąki krupczatki 
  • 1/3 szklanki płatków owsianych górskich 
  • 1 jajko
  • 120 g masła 
  • 1/2 łyżeczki soli 
  • 3-5 łyżek zimnej wody 

Farsz:
  • 1 średni bakłażan 
  • 1 mała cukinia 
  • 1 czerwona papryka
  • 1 mała cebula 
  • 1 łyżeczka harissy 
  • 1 łyżeczka tymianku 
  • 1 ząbek czosnku 
  • 2-3 łyżki sera grana lub padano 
  • 1 kubek jogurtu greckiego (330g)
  • 2 jajka 
  • kilka gałązek świeżego tymianku do dekoracji

Przygotowanie: 
  • Bakłażana myję i kroję na plastry. Układam je na talerzu, posypuję solą i odkładam na około 45 minut, tak by puściły sok. 
  • Wszystkie składniki na ciasto, oprócz wody, wkładam do misy miksera i miksuję na wolnych obrotach, dodając w trakcie wodę, około 5 minut tak, by powstała zwarta kula ciasta. 
  • Przygotowuję foremkę do tarty, smaruję ją tłuszczem i posypuję płatkami owsianymi. Wyklejam foremkę ciastem i chowam do lodówki na czas przygotowania farszu. 
  • Rozgrzewam piekarnik do 190 stopni Celsjusza. 
  • Przygotowuję farsz: na patelni rozgrzewam 4-5 łyżek oliwy. Cebulkę i czosnek obieram i drobno siekam. Wrzucam na patelnię i podsmażam do zeszklenia. Bakłażan odsączam z nadmiaru wody i dodaję do cebulki i czosnku. Przykrywam i duszę 5 minut. W tym czasie myję cukinię i paprykę, a następnie kroję je w talarki. Mieszam bakłażana i dodają cukinię i paprykę. Przykrywam i duszę warzywa kolejne 5 minut. Na koniec mieszam, dodaję suszony tymianek, harissę i sól do smaku. 
  • Ściągam patelnię z ognia i studzę. 
  • W osobnej miseczce mieszam jajka i jogurt grecki. Powstałą masę dodaję do warzyw. Całość bardzo dokładnie mieszam, tak by wszystkie składniki się ładnie połączyły.
  • Wyciągam ciasto z lodówki i wylewam na nie farsz. Wierz tarty posypuję startym serem. Wkładam ciasto do piekarnika i piekę 40 minut. Na ostatnie 10 minut zmieniam ustawienia piekarnika na termoobieg. Po upływie czasu pieczenia zostawiam tartę w gorącym piekarniku na jeszcze 10 minut. Po czasie wyciągam i posypuję posiekanym świeżym tymiankiem. Czekam 10 minut i kroję tartę. Podaję z ulubioną sałatką. Smacznego!