środa, 12 marca 2014

Marokańskie klopsiki Kefta


Kefta to małe klopsiki zanurzone w pysznym i aromatycznym sosie z pomidorów przykryte delikatnym jajkiem. Do przygotowania tego dania namówił mnie kolega z pracy, który pochodzi z Maroka. Powiedział mi przepis i na zachętę przesłał instruktażowy filmik na YouTube. Postanowiłam spróbować i nie żałuję, ponieważ kefta jest pyszna i bardzo prosta w przygotowaniu!

Choć z pozoru kefta wydaje się być czasochłonna, jej przygotowanie nie wymaga wielkiego wysiłku i co najważniejsze to danie jest inspiracją, którą można modyfikować na wiele sposobów  :-)


 
Składniki na 15 malutkich klopsików:


  • 250 g mielonego mięsa wołowego (ideałem jest jagnięcina/baranina)
  • 2 łyżki drobno posiekanej kolendry
  • 1/2 małej, drobno posiekanej cebuli
  • 2 łyżki oliwy
  • Pół łyżeczki nasion kolendry
  • Pół łyżeczki kminu rzymskiego (kuminu)
  • Pół łyżeczki ostrej papryki
  • Pół łyżeczki słodkiej papryki
  • Sól do smaku


Sos:

  • 1,5 puszki pomidorów w puszce*
  • 1 mała cebulka
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżeczka nasion kolendry
  • 1 łyżeczka kminu rzymskiego
  • Pół łyżeczki papryki ostrej 
  • Pół łyżeczki papryki słodkiej 
  • Pół łyżeczki cynamonu 
  • Pół łyżeczki imbiru 
  • Pół pęczka kolendry 


Opcjonalnie:

  • natka pietruszki 
  • groszek (może być mrożony)
  • 3-4 jajka

*najlepsze do tego dania są świeże pomidory, około 1 kg


Przygotowanie:

Mięso wkładam do miski, dodaję kolendrę, cebulkę i oliwę.
W moździerzu rozcieram nasiona kolendry i kminu i dodaję pozostałe przyprawy. Mieszankę dodaję do mięsa.
Mieszam dokładnie i formuję około 15 malutkich klopsików.

Na patelni rozgrzewam 2 łyżki oliwy i smażę klopsiki aż się zarumienią. Ponieważ klopsiki są malutkie, smażą się bardzo szybko. Gotowe klopsiki wykładam na talerz i odstawiam na bok. 



Zaczynam przygotowywać sos. Cebulę i czosnek rumienię na patelni, na której przed chwilą smażyłam klopsiki.
Robię mieszankę przypraw: kolendrę i kmin tłukę w moździerzu, po czym dodaję resztę przypraw. Całość wykładam na patelnię, na około 2 minuty.
Do aromatycznej mieszanki dodaję pomidory. W razie potrzeby doprawiam solą i pieprzem. Całość zagotowuję.
Gdy sos zgęstnieje, wrzucam do niego klopsiki. Teraz następuje tez czas kiedy do potrawy można dodać groszek. Nie jest to konieczne, ale groszek nadaje potrawie ciekawy smak i bardzo ładnie wygląda.
Na końcu, na wierzch kefty, rozbijam jajka - jak jajka sadzone, następnie przykrywam całość pokrywką i czekam, aż jajka się zetną. 


Keftę podaję z pszennym chlebem typu pita. 

*Niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia kefty z jajkiem, ale nadrobię, obiecuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz